2018-04-23

Polskie filmy w Cannes. Czy wrócą z nagrodami?

0

Siedem polskich produkcji i koprodukcji w programie prestiżowego festiwalu. Wśród nich „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego, „Fuga” Agnieszki Smoczyńskiej oraz animacja „Jeszcze dzień życia” Damiana Nenowa i Raula de la Fuente na podstawie reportażu Ryszarda Kapuścińskiego o tym samym tytule.

Największe emocje w czasie 71. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes będą towarzyszyć premierze nowego filmu laureata Oscara za „Idę”. „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego to „historia wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie potrafią ze sobą być i jednocześnie nie mogą być bez siebie” - można przeczytać na stronie jednego z koproducentów. Akcja filmu toczy się na terenie Polski i Jugosławii, a także w Berlinie i Paryżu w latach 50. i 60. XX wieku. W rolach głównych występują Tomasz Kot i Joanna Kulig, a partnerują im Agata Kulesza i Borys Szyc. Za zdjęcia odpowiada Łukasz Żal - operator, który za zdjęcia do „Idy” był nominowany do Oscara. Scenariusz razem z Pawłem Pawlikowskim pisał Janusz Głowacki. Natomiast ścieżka dźwiękowa ma łączyć brzmienia polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku. „Zimna wojna” to pierwsza od 28 lat produkcja w języku polskim, która znalazła się w Konkursie Głównym najbardziej prestiżowego festiwalu filmowego na świecie.

Naprawdę dobry początek

 W sekcji Semaine de la Critique (Tydzień Krytyki Filmowej), w której prezentowane są pierwsze i drugie filmy reżyserów, zostanie pokazana „Fuga” - drugi film Agnieszki Smoczyńskiej. Jej debiutanckie „Córki dancingu” były jedną z najczęściej nagradzanych polskich produkcji. Teraz utalentowana reżyser opowiada historię inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami.

- Kilka lat temu autorka scenariusza Gabriela Muskała zobaczyła w programie telewizyjnym twarz kobiety, która nie pamiętała jak się nazywa ani skąd jest. Podczas programu zadzwonił telefon i męski głos w słuchawce powiedział, że kobieta ma na imię Maria, jest jego córką oraz, że ma męża i syna. Kobieta była w szoku, nie poznała głosu ojca, nie pamiętała, że ma rodzinę. Nie była pewna czy chce ich zobaczyć. Poruszone jej historią postanowiłyśmy odnaleźć Marię i dowiedzieć się dlaczego zapomniała siebie i swoich bliskich - opowiadała o swoich inspiracjach Smoczyńska.

Poza napisaniem scenariusza Gabriela Muskała zagrała także główną rolę w „Fudze”. A partnerują jej: Łukasz Simlat, Małgorzata Buczkowska, Zbigniew Waleryś, Halina Rasiakówna, Piotr Skiba i Iwo Rajski. 

Niech żyje animacja

 „Jeszcze dzień życia” („Another Day of Life”) w reżyserii Damiana Nenowa i Raúla de la Fuente zostanie natomiast zaprezentowany poza konkursem jako pokaz specjalny. Pełnometrażowa animacja pokazuje historię dziennikarza opisującego wojnę domową w Angoli w przededniu odzyskania niepodległości w 1975 roku. Ryszard Kapuściński przebywał tam wtedy jako korespondent Polskiej Agencji Prasowej. Swoje doświadczenia uwiecznił w książce, dzięki której można poznać kulisy pracy korespondenta wojennego. A prawdziwie europejska, bo polsko-hiszpańsko-niemiecko-belgijsko-węgierska koprodukcja ma nadać jego doskonałej opowieści drugie życie.

Ale to niejedyne polskie akcenty w Cannes, jeżeli chodzi o sztukę animacji. O Złotą Palmę w konkursie krótkich metraży powalczy bowiem 12-minutowa animacja Marty Pajek. „III” to opowieść kobiecie i mężczyźnie w średnim wieku, którzy nawiązują nietypową relację w poczekalni. Film jest trzecią częścią dobrze znanego fanom animacji tryptyku „Figury niemożliwe i inne historie”. Warto dodać, że został zakwalifikowany do wyjątkowo prestiżowego konkursu, w którym znalazło się tylko osiem tytułów wybranych spośród 3 943 zgłoszeń.

Natomiast w sekcji Cinéfondation, w której prezentowane są filmy zrealizowane w szkołach filmowych, znalazła się animacja „Inny”. Jej autorką jest Marta Magnuska ze Szkoły Filmowej w Łodzi. 

Polskie akcenty

 W Konkursie Głównym 71. MFF w Cannes znalazła się także „Ayka” w reżyserii Siergieja Dworcewoja, do której zdjęcia wykonała Jolanta Dylewska. Polacy są koproducentami filmu rosyjskiego reżysera, który opowiada o losach pewnej Kirgizki, porzucającej swoje dziecko w Moskwie.

Inny polski akcent to współfinansowana przez PISF i Lava Films międzynarodowa koprodukcja „Żniwa” w reżyserii Etienne’a Kallosa, która znalazła się w sekcji Un Certain Regard. Za zdjęcia do tej produkcji odpowiada Michał Englert.

71. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes odbędzie się w dniach 8-19 maja 2018.